Lipowa Dolina w Starym Gaju
Okazało się na szczęście, że nie tylko ja dostrzegam niesamowitość i przyrodniczą oraz wizualną niesamowitość tego lasu. Na Facebooku jest strona lubelski Stary Gaj. Z tego co widzę najczęściej udziela się tam człowiek który nazywa się Radomił Filipek, nie znam go ale bardzo mu kibicuję, stara się rozmawiać z pracownikami Lasów Państwowych, zwraca im uwagę na stare drzewa te szczególnie cenne i robi to z pewną skutecznością, co w dzisiejszych czasach jest dużym sukcesem.
Nie wiem czy on jest autorem nazwy Lipowa Dolina, ale ktokolwiek to zrobił zrobił to bardzo trafnie. No prawie trafnie, bo trzeba mieć świadomość że to kilkudziesięciometrowy parów o szerokości dziesięciu, piętnastu metrów w najgłębszym miejscu mający zaledwie metr pięćdziesiąt głębokości. Rośnie tam również olbrzymi dąb, jeden z większych w lasach około lubelskich, no i jest spore zagęszczenie starych poskręcanych lip pięknie porośniętych mchem, to niezwykle mały ale bardzo uroczy fragment lasu o cechach wręcz puszczańskich. Tu jest link do strony fb z przez kogoś zrobioną mapką starego lasu
https://www.facebook.com/LubelskiStaryGaj/photos/pcb.166627665079297/166627068412690/?type=3&theater
Dla mnie osobiście ta dolina i jej otoczenie to bez żadnej przesady oprócz fresków w kaplicy zamkowej najcenniejsze coś (bo głupio pisać rzecz), co jest w tym mieście.
Sfotografowanie tego miejsca tak, by było widać całe drzewa, jest upiornie trudne, zwłaszcza jak jeszcze są liście. Problem polega na tym że im bardziej fotografujemy całość to tym bardziej zdjęcie nie oddaje faktycznego wyglądu tego miejsca, las zamienia się stertę krzaków.
A tak w ogóle to zapraszam na wycieczkę po Starym Lesie, nieco dalej niż dworzec Zachód, polecam jak najczęściej złazić z ścieżek, chodzić cicho samemu lub w małej grupie.
Odkrywca: Fryderyk Rudziński